Sprawdzony przepis na pierniczki które dekorowalismy w Pracowni Orange:)
Składniki na około 80 – 100 sztuk
500 g mąki pszennej wrocławskiej typ 500 albo tortowej
typ 450
200 g prawdziwego miodu
200 g cukru pudru
125 g masła albo margaryny
1 jajko
1 pełna łyżeczka sody oczyszczonej (10 g)
szczypta soli
3 czubate łyżeczki przyprawy do pierników
Masło, miód i przyprawę do piernika lekko podgrzać, ale nie gotować (masa
powinna być płynna).
Na stolnic przesiać mąkę z sodą i solą, we wgłębienie wlać rozpuszczony i
lekko przestudzony (ale nie zupełnie zimny) miód z masłem. Dodać resztę
składników i wyrobić aż ciasto będzie gładkie i lśniące (wyrabia się bardzo
lekko i szybko). Gotowe ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na
2 godziny, aby się dobrze schłodziło (ciasto można przechowywać w lodówce nawet
dwa dni). Ciasto wyciągnąć z lodówki na 10 - 15 minut przed wałkowaniem.
Blat, albo stolnicę oprószyć mąką. Ciasto podzielić na 4 części i po
kawałku rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm i foremkami wycinać pierniczki.
Pierniczki układać na natłuszczonej blasze (albo na papierze – ja wolę papier,
bo potem nie muszę blachy szorować) zachowując odstępy bo trochę urosną.
Piec ok. 10-15 minut w 160-170 stopniach aż będą złote, ale nie brązowe
Pierniczki pieczone około 8 minut są nieco jaśniejsze, ale nie twardnieją i są od razu dobre do jedzenia.
Pierniczki pieczone około 8 minut są nieco jaśniejsze, ale nie twardnieją i są od razu dobre do jedzenia.